wtorek, 31 stycznia 2012

Yes, my Lord!

Kuroshitsuji!!! Kolejna seria, za którą szalałam! I mówcie co chcecie, ale Sebastian Michaelis jest naprawdę WOW!! A skoro już powstał chibi-L to czemu nie zrobić chibi- Sebastiana? Przeciwwskazań nie wykryto i oto jest! Mały słodki mroczny lokaj. Niby nic, ale i tak bardzo mi się podoba. Czy mogłoby być inaczej skoro "Piekielnie dobry z niego lokaj"? :)


4 komentarze:

  1. Pięknie! Masz talent! I to wielki! Ty to sama z drewna zrobiłaś? Jestem fanka anieme a najbardziej Kuroshitsuji oraz Death note <3. Może podsunę ci pomysł... Zrób teraz naruto shippuden <3 (?)

    OdpowiedzUsuń
  2. z drewna niekoniecznie. drewno byłoby dość ciężkie. Sebastian jest z takiej masy plastycznej, nie wiem tylko co mogłoby jeszcze kolo niego wisieć? A shippuudena? Cóż zrobiłam mojej siostrze niemal całe akatsuki:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Koło Sebastiana mogłoby wisieć. Zastawa stołowa? On fajnie rzucał zastawą stołowa, widelcami nożami itp

    Możesz zrobić zdj. akatsuki?

    OdpowiedzUsuń
  4. Akatsuki to by było coś... albo jakiś sharinganowopodobny miniart :)
    A do Sebastiana może szachowy konik? Plus ładna zastawa stołowa :)

    OdpowiedzUsuń